Uczniowie klasy 3b zmienili się w małych inżynierów i wzięli się za budowanie robotów. Klasa szkolna zamieniła się w coś na kształt warsztatu, pełnego rurek, kartonów, styropianu i tajemniczych narzędzi, które wyglądają jakby były prosto z filmów.
Dziś każda para lub mała grupa prezentowała swojego robota i opowiadała do czego jest stworzony.
Jeden z robotów miał talent do... złomowania się w najmniej oczekiwanych momentach. Wystarczyło, że ktoś delikatnie dotknął jego ramienia, a cała konstrukcja rozpadła się jak domek z kart. Uczniowie jednak nie tracili ducha, śmiejąc się i szybko zbierając elementy, by zbudować go na nowo.
Wszystkie roboty, choć niektóre nieco chaotyczne i pełne humoru, były dziełem wielkiej pracy i kreatywności uczniów. Klasa 3b udowodniła, że nawet jeśli coś się nie udaje od razu, to warto próbować i dobrze się przy tym bawić. Może kiedyś zbudują roboty, które naprawdę zmienią świat!